Obserwacja kliniczna

WARSZTAT TERAPEUTY

Obserwacja kliniczna jest jednym z najważniejszych narzędzi diagnostycznych pozwalających nam ocenić umiejętności dziecka i stopień zaburzeń integracji sensorycznej. Próby kliniczne powinny być wykorzystywane od czwartego roku życia. W przypadku nieco młodszych dzieci niektóre z nich można również wprowadzić w czasie obserwacji, z jednoczesnym założeniem, że jakość ich wykonania może być nieco słabsza niż u dzieci starszych.

Prawidłowo przeprowadzona obserwacja kliniczna daje nam szereg istotnych informacji. Będziemy mogli ocenić, jak kształtuje się uwaga i koncentracja u dziecka, jak radzi sobie ono z reagowaniem na polecenia werbalne, czy jest w stanie planować swój ruch i panować nad swoim ciałem. Dodatkowo umożliwia ocenę lateralizacji, motoryki małej i dużej, koordynacji wzrokowo-ruchowej, a nawet daje sugestie związane z tym, jak wygląda napięcie mięśniowe u dziecka – czy jego dystrybucja jest prawidłowa, czy konieczne jest skonsultowanie tego ze specjalistą. 

Jakie próby wchodzą w skład obserwacji klinicznej i co one nam właściwie mówią na temat zachowania dziecka? Przede wszystkim należy mieć świadomość, że w czasie całego spotkania diagnostycznego powinniśmy zwracać uwagę na wszelkie objawy nadruchliwości czy nadmiernego pobudzenia układu nerwowego. 

Świadczyć o tym mogą następujące zachowania:

  • trudności z koncentracją na wykonywanym zadaniu,
  • szybka przerzutność uwagi, przechodzenie z jednej aktywności do kolejnej bez ich zakończenia,
  • trudności z doprowadzeniem zadania do końca, szybkie zniechęcanie się, nudzenie,
  • krążenie bez celu po pomieszczeniu, trudności z wybraniem jakiejś aktywności czy zabawki,
  • podejmowanie działań szybko, chaotyczne, bez większego zastanowienia się,
  • trudności z wejściem w interakcję z terapeutą, z podjęciem współpracy czy z dostosowaniem się do obowiązujących zasad,
  • trudności z przyjęciem określonej pozycji i utrzymaniem jej przez wyznaczony czas – dziecko zazwyczaj szybko zaczyna się wiercić, kręcić, bujać, skakać, samo wprowadza się w ruch,
  • widoczne objawy nadreaktywności na bodźce dotykowe – mocne reakcje układu nerwowego na dotyk powodują zdecydowanie większe pobudzenie i trudności z kontrolą zachowania,
  • wzmożona werbalizacja lub ciągłe stymulowanie się poprzez wydawanie różnych dźwięków, pisków, śpiewanie, mruczenie lub kląskanie.
     

Oczywiście nie każde dziecko, które do nas trafia, prezentuje objawy nadmiernego pobudzenia. Często trafiają do nas dzieci, które mają w tym zakresie zupełnie inną trudność – ich poziom pobudzenia jest obniżony. Co wówczas można zaobserwować w ich zachowaniu? 

Okazuje się, że takie dzieci:

  • są wolniejsze niż ich rówieśnicy, niechętnie podejmują aktywności ruchowe,
  • mają tendencję do pozostawania w jednym miejscu, najczęściej wybierają zabawy statyczne,
  • potrzebują wielokrotnych zachęt i dodatkowej motywacji, aby wykonać jakąś aktywność,
  • unikają kontaktu z osobą prowadzącą, nie nawiązują kontaktu wzrokowego, nie odpowiadają na pytania lub odpowiadają bardzo krótko, same nie inicjują interakcji,
  • często mają problem z nieprawidłową dystrybucją napięcia mięśniowego – jest ono obniżone,
  • wykazują objawy nadreaktywności przedsionkowej.
     

Z tym wszystkim wiąże się uwaga i koncentracja u dziecka. Jej jakość będzie się różnić w zależności od wieku dziecka – im dziecko jest młodsze, tym krócej skupia się na zadaniu. Konieczne jest więc proponowanie aktywności zgodnych z rozwojem dziecka i dokonywanie oceny na podstawie norm rozwojowych. Uwaga jest też mocno uzależniona od tego, jakie zaburzenia integracji sensorycznej prezentuje dziecko. 

Te elementy obserwujemy na bieżąco. Zachęcam do tego, aby robić jak najwięcej notatek, zapisując wszystko, co może być dla nas istotne w trakcie wyciągania wniosków. 

Kiedy zaczynacie przeprowadzać próby kliniczne, również zapisujcie, jak dziecko wykonało dane ćwiczenie. Próby oceniamy jako wykonane prawidłowo, nieprawidłowo lub lekko nieregularnie. Gdy dziecko robi coś lekko nieregularnie, warto zapisać, dlaczego tak sądzimy. Będzie nam później łatwiej wyjaśnić to rodzicom i pokazać im, na co mają zwracać uwagę w codziennej pracy z dzieckiem. 

Warto teraz przyjrzeć się poszczególnym próbom, sposobom ich wykonania oraz temu, co one nam mówią w całym procesie diagnostycznym. 

  1. Próby lateralizacji. Żeby sprawdzić, którą stronę ciała preferuje dziecko, należy przede wszystkim obserwować je, ale warto także przeprowadzić konkretne ćwiczenie. W tej próbie prosimy, aby dziecko usiadło na podłodze po turecku, a my siadamy naprzeciwko niego. W obu dłoniach w linii środka trzymamy lunetę, lornetkę lub kalejdoskop. Prosimy dziecko, aby odebrało od nas narzędzie jedną ręką i przyłożyło do swojego oka. Notujemy, jakie są preferencje dziecka. Dominację nogi sprawdzamy natomiast w próbach związanych z kopaniem piłki. 
     
  2. Ruchy gałek ocznych. Dziecko siedzi naprzeciwko nas. Prosimy, aby podążało wzrokiem za przedmiotem, który trzymamy w dłoni. Sprawdzamy tutaj ogólne ruchy gałek ocznych oraz planowanie ruchu w obrębie oczu. Co powinno nas zaniepokoić? Przede wszystkim trudności z podążaniem za przedmiotem, gubienie przedmiotu (dziecko nie patrzy na to, gdzie w danej chwili znajduje się przedmiot), trudności z przekraczaniem linii środka ciała oraz współruchy głowy w trakcie prowadzonej próby. Możemy również wyciągnąć wnioski na temat tego, które oko pracuje lepiej, jak wygląda pole widzenia dziecka oraz czy dziecko jest w stanie wykonać szybką lokalizację prz...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI